piątek, 1 lutego 2013

Chcecicospowiedziec

znowu długo nie piszę ale moge to zwalić na sesje. Nowy pomysł generowanie postów niedługo bedzie wiec fun!
No ale jak w tytule dziś bedzie o Muchach!
Muchy czyli moja miłość od ostatnich chyba 2 albo już nawet 3 lat. I jakoś w zeszłym roku wydali nową płytę właśnie pod dźwięcznym tytułem "Chcecicospowiedziec". I dziś wlaśnie o niej.
Ale zacznijmy od małego wstępu dla osob które nigdy nie miały styczności z tym zespołem.
Wiec tak Muchy powstały w 2004 r w Poznaniu (podobno stolica rapu i hiphopu, jak dla mnie on kojarzy sie bardziej z Pidżamą Porno ;p ale okeey!), został założony przez Michała Wiraszko, Piotra Maciejewskiego i Szymona Waliszewskiego, a w  2008 składu dołączył Tomasz Skórka. Zespół został obwołany odkryciem roku 2006 przez miesięcznik Machina i Program 3 Polskiego Radia.I z tym sie całkowicie zgadzam !Wydali jak do tej pory 3 płyty. I w chwili obecnej do Much dołączył nie kto inny jak Krzysztof "zalef' Zalewski którego mozna zawsze posłuchać na koncertach.
Wiec generalnie w skrócie Muchy to świetny zespół alternatywny który wreszcie dał powiew świeżości polskiej scenie rockowo alternatywnej. 

I przyznaje na początku jako wierna fanka zespołu byłam odrobinę rozczarowana tą 3 już płytą która jest zupełnie inna niż poprzednie dwie które podbiły moje serce. tak jak pewnie można sie domyślić jest zupełnie inna. Niektórych może powalić niektórych nie. Mnie powaliła po kilku przesłuchaniach. w sumie można powiedzieć że na początku byłam pozytywnie nastawiona przez koncerty na których słyszalam " nie przeszkadzaj mi bo tańczę"
Kolejnym było "zamarzam" którego tak naprawdę tekst podbił moje serce. był taki inny, taki przy którym trzeba pomyśleć a nie jest wszystko wyłożone na tacy. I ich teksty to właśnie jest to co w nich najbardziej cenie. Niesamowite teksty pana Michała.
"Zaczynam wtedy wierzyć,
Że jak na filmach wielkie
Potwory zniszczą ziemię,
W poszukiwaniu pożywienia.
Zaczynam wtedy wierzyć,
Że wszystkie ciepłe strefy,
Istnieją co najwyżej
W komunikatach po wiadomościach."

I po tych właśnie kawałkach przesłuchałam płytę kilka razy i muszę powiedzieć że chłopaki trzymają poziom nadal jest to kawał dobrego, świetnego wręcz grania.
Po nich przyszedł czas na powalające "Łu" i 'Wróżby' nie wspominając o "Robotyce", "wyjątkowo zwyczajnie" i " Poznań". 
ale skupmy sie na tych 2 pierwszych. 

Zacznijmy od mojego ukochanego "Łu" w tej piosence zdecydowanie powala mnie w 100% wszystko, niesamowity głos Michała który jeszcze lepiej brzmi na koncertach, ten spokój w refrenie i spokojne śpiewanie. i tekst. Wszystko sie komponuje w jedną zgraną cudowną całość.  Ale przeczytajcie chociaż kawałek tekstu i będziecie wiedzieć o co chodzi kiedy mówie ze ona jest genialnie zrobiona;) 

Jak wiele bzdur musisz popełnić, żeby cokolwiek zrozumieć
uciec od nastraszonych prawd
i kiedy myślisz, że już nic nie będzie w stanie cię zaskoczyć
przychodzi północ zamieniasz się w nic

do widzenia, do jutra - nie mam czasu dłużej czuć się źle

 I na koniec wróżby. A tak naprawdę co jak nie tekst najlepiej odda piękna piosenki :) 

wynika z wróżb, że postać rzeczy i obrót spraw
przykrywa kurz ubocznych skutków chcenia
twój tupet stróż kręci ruletką i wróży z kart
by uciec tuż przez losowaniem nagród



I to koniec na dziś! :) miłego słuchania i do następnego razu :)
K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz